Powiem tak, Simba jako mały lewek w pierwszej części jest taki fajny i słodki, ale mnie to zasmuciło to, że musiał uciekać ze swojego królestwa po stracie swojego ojca Mufasy. Ale też w dalekiej dżungli znalazł prawdziwych przyjaciół, czyli Timona i Pumbę.
Ale kiedy w dżungli pojawia się Nala, Simby przyjaciółka, to ona chciała nakłonić Simbę do powrotu na Lwią Ziemię i też, żeby powstrzymać swojego stryja Skazę. Wszystko skończyło się dobrze, Skaza zginął i Simba powrócił na tron Lwiej Ziemi
A w drugiej części : "Król Lew 2 Czas Simby" to Simba chce chronić swoją córkę Kiarę Ale Simbie się to nie udaje, bo Kiara znalazłam miłość z Kovu, który był wyrzutkiem. Ale na szczęście [s]dobrze, że[s] wszystko dobrze się kończyło


Małe poprawki ~Wimpy