- Królestwo Lwów - Król Lew PBF Polska http://www.kingdomoflions.pun.pl/index.php - Królewska Ziemia http://www.kingdomoflions.pun.pl/viewforum.php?id=12 - Sawanna //KL// http://www.kingdomoflions.pun.pl/viewtopic.php?id=6 |
Mariko - 2014-02-06 12:13:59 |
|
Blizzard - 2014-03-08 20:14:18 |
* Regina dumnym krokiem przemierzała Equestrię. Niczego się nie spodziewała. Nagle zaczął wiać mocny wiatr. Dostała zawrotów głowy. Obraz zprzed jej oczu zaczynał znikać. Niewiedziała, gdzie się znajduje. Po chwili przed nią pojawiała się sawanna. Nie miała pojęcia jak to się stało. Czy to sprawka Celestii? Czy przypadkiem nie weszła w jakąś płapkę? Albo, czy nie wypowiedziała jakiegoś zaklęcia nieświadomie. Próbowała coś wyczarować. Nie udało jej się* |
Eragon905 - 2014-03-08 20:19:01 |
* Przed jakimś nowym towarzyszem pojawił się czarny lew w czerwona grzywką i stanął nad tym owym kimś i zadał sobie pytanie w myślach - Co to, tutaj robi na sawannie- dalej obserwuję z bliska tego kogoś, który teraz przed chwilą się tutaj zjawił* |
Blizzard - 2014-03-08 20:21:45 |
*Klacz się rozejrzała. Zauważyła jakiegoś czarnego lwa. Przypatrzyła się mu.- Ten lew nie jest zwyczajny- Pomyślała.* |
Carissime - 2014-03-08 20:29:00 |
*Sanuri imieniem Narrow skakała pomiędzy trawami. W oddali dostrzegła lwa, którego już znała i... jednorożca? Trudno to było stwierdzić, gdyż obraz z daleka był rozmazany. Szybko znalazła się przy nieznajomej twarzy. Przypatrzyła się dobrze klaczy.* |
Blizzard - 2014-03-08 20:32:15 |
- Nazywam się Regina Obscura. |
Carissime - 2014-03-08 20:36:43 |
//Alicornę :derpydash: // |
Blizzard - 2014-03-08 20:39:36 |
- Mhm... |
Carissime - 2014-03-08 20:40:48 |
- Ja? Jestem Narrow. Jestem rasą sanuri. |
Eragon905 - 2014-03-08 20:41:16 |
* Kiedy czarny lew usłyszał to to powiedziała nowa towarzyszka, kim jest i czym, to tez zdziwił się i powiedział do nowej towarzyszki* - Em... miło mi tez cię poznać Regina...* powiedział do kucyka* |
Carissime - 2014-03-08 20:43:05 |
- Skąd jesteś? |
Blizzard - 2014-03-08 20:45:33 |
- Z krainy zwaną Equestria. |
Eragon905 - 2014-03-08 20:45:38 |
*Czarny lew był trochę nie zadowolony, że nowa towarzyszka nic mu nie odpowiedziała i czekał dalej na jakąś odpowiedź. Lew tylko przewrócił oczami i już wszystko wiedział skąd jest nowa towarzyszka, kim jest, jak ma na imię.* |
Blizzard - 2014-03-08 20:48:06 |
- Miło mi ciebie poznać, czarny lwie. |
Eragon905 - 2014-03-08 20:52:18 |
*Czarny lew powiedział w myślach - No wreszcie... - po chwili odpowiedział do Reginy.* - I kolejny raz wzajemnie, nazywam się Eragon jakby co. *Powiedział.* |
Blizzard - 2014-03-08 20:57:45 |
- Hmm... |
Lia - 2014-03-08 21:05:50 |
*Mała lwiczka nieśmiało spacerowała wśród sawanny. Była zamyślona, nawet bardzo. Blizny i sińce na jej ciałku wskazywały na to, jak daleką drogę przebyła. Rozmyślała tak i nawet nie zauważyła, jak znalazła się wśród obcych sobie lwów.* |
Eragon905 - 2014-03-08 21:08:23 |
* Eragon odpowiedział do Reginy* - Hm.... Możemy ciebie tutaj oprowadzić...* rzekł i po chwili zobaczył nową lwiczkę, która przed chwila tutaj przybyła i miała rany na swoim ciele* |
Blizzard - 2014-03-08 21:59:59 |
- To chodźmy. |
Eragon905 - 2014-03-08 22:05:00 |
- No dobrze....* odpowiedział i spojrzał po chwili na lwiątko, które było poranione* |
Carissime - 2014-03-09 09:37:03 |
*Narrow nie wstawała. W oddali zobaczyła białą lwiczkę. Wystarczyło niewiele dalekich skoków, by sanuri znalazła się przy lwiczce. Przyglądnęła jej się.* |
Eragon905 - 2014-03-09 15:24:22 |
* Eragon idzie wraz z Reginą w głąb sawanny, żeby ją oprowadzić po tych dla niej nie znanych terenach* |
Sandhira - 2014-03-10 18:45:39 |
Biegłam przez sawannę. Stukałam swymi niewielkimi łapkami o podłoże, zostawiając wypalone ślady. W końcu dobiegłam... Gdzieś. Dziwne postacie, dziwniejsze od mojej. Rozglądnęłam się. Jedynymi normalnymi postaciami były tu dwa lwy i kucyk. Chociaż nie... to nie był kucyk. To był alicorn. Sama też nie byłam inna. Kolejny dziwak przybył na sawannę! Trochę dalej zobaczyłam coś... Co nie przypominało mi żadnego zwierzęcia. Może to był lis? Trudno było stwierdzić. Podeszłam. |
Carissime - 2014-03-10 18:54:10 |
*Na twarzy Narr pojawił się grymas.* |
Eragon905 - 2014-03-10 19:08:41 |
* Czarny lew zobaczył na Sawannie jakąś znów dziwną istotę, która dzisiaj na te tereny przybyła, podchodzi do niej i też do Narrow i pytanie się nowej istocie- Kim ty jesteś...- spytał się dziwnym głosem* |
Blizzard - 2014-03-10 19:14:16 |
* Przyjrzała się nowo przybyłej istocie.* |
Carissime - 2014-03-10 19:51:43 |
*Narrow spojrzała na Reginę.* |
Blizzard - 2014-03-10 19:52:28 |
- Aaa... Pokemony... |
Sandhira - 2014-03-10 19:53:56 |
Dziwniejsze? Co? Jakim cudem takie znane stworzenia jak fennekiny miały by być dziwniejsze od alicornów? |
Carissime - 2014-03-10 19:55:38 |
*Narrow popatrzyła na alicorna.* |
Eragon905 - 2014-03-10 19:55:48 |
* Czarny lew nie nie powiedział, tylko westchnął i to miało znaczyć- Aha...- dalej patrzy się na pokemona* |
Sandhira - 2014-03-10 19:57:30 |
Wyczułam uczucia i emocje Narrow. Byłaby dobrą opiekunką. Usiadłam na jej kolanach nie mówiąc nic. Tylko patrzyłam się na towarzyszów. Po kilku chwilach przysunęłam się bliżej sanuri. |
Carissime - 2014-03-10 20:00:17 |
*Narrow popatrzyła na klacz, w momencie, kiedy Sand przysunęła się do Narrow. Sanuri... pogłaskała ją?* |
Blizzard - 2014-03-10 20:01:18 |
- Narrow, nie przejmuj się. Gdy czaruję, zawsze świeci. |
Swahili - 2014-03-10 20:14:34 |
Swahili przemierzała sawannę skocznym biegiem. Dużymi susami przeskakiwała przez długie trawy, gdy w oddali zobaczyła małą grupkę. Nie była to zwyczajna grupa. Lwica zatrzymała się i usiłowała wpatrzeć się dokładniej. Zauważyła, że był tam tylko jeden lew. Reszta stworzeń wydawała jej się mniej znana, nie licząc Narrow. Swah podeszła bliżej, widziała coraz wyraźniej wszystkie postacie. Po jakimś czasie była już przy nich. |
Eragon905 - 2014-03-10 20:18:36 |
* Czarny lew tylko znów westchnął i przewrócił oczami na widok lwicy, która tutaj przyszła i do nich się dosiadła* |
Sandhira - 2014-03-10 20:55:53 |
Spojrzałam na przybyłą lwicę. |
Blizzard - 2014-03-10 20:57:23 |
* Przysiadła // tak, kucyki potrafią siedzieć :derp://. Przyjrzała się każdemu z osobna.* |
Sandhira - 2014-03-10 21:06:43 |
Zeszłam z kolan Narr. Skierowałam się ku słońcu i zionęłam ogniem. |
Blizzard - 2014-03-10 21:08:54 |
* Klacz zauważyła to* |
Chay - 2014-03-11 16:31:59 |
Chay w podskokach przemierzała sawannę. Długi, puchaty ogon majtał się za nią, przez co z daleka lwica wyglądała jak wąż morski lewitujący nad trawami. Miała przymrużone oczy, żeby lepiej widzieć rzeczy znajdujące się daleko. Niewiele pomagało, jednak bez tego prędko wpadłaby na jakiś kamień. Będący nosorożcem. Nagle poczuła jakiś dziwny zapach. Opadła na ziemię, i wtedy przypomniała sobie, dlaczego podskakiwała. Trawa kończyła się wysoko nad jej głową, przysłaniając jej cały widok. Na szczęście słaby wzrok natura wynagrodziła jej świetnym węchem, więc szybko złapała trop. Co jakiś czas podskakiwała, żeby upewnić się, że dziesięć metrów przed nią nie pojawia się przewalone drzewo. Wyglądało to dość groteskowo, ale jak inaczej może wyglądać coś, co robiła hybryda ledwo przypominająca lwa? |
Swahili - 2014-03-11 16:46:30 |
Swahili siedziała w milczeniu, obserwując Sandhirę. Dziwne zwierzę. Lwica podniosła się i spojrzała dookoła. Towarzystwo niespotykane, musiała powiedzieć. Brakowało jej jednak obecności jakiegoś lwa, z którym mogłaby normalnie porozmawiać. Oglądnęła się wokół siebie, gdy zauważyła mały kształt w oddali. Przyjrzała się temu, po czym powoli podeszła w jego kierunku. Po chwili mogła stwierdzić, iż jest to na pewno lew lub zwierzę do lwa podobne. Chwilę jeszcze obserwowała kształt, a potem wolnym krokiem przysunęła się bliżej. Była ciekawa, czy również zostanie zauważona. |
Chay - 2014-03-11 17:03:51 |
Chay przemieszczała się jeszcze chwilę swoim idąco-skocznym krokiem, jednak natrafiła na przeszkodę. Dokładniej wpadła. Idealnie na jej głowę. Podniosła się szybko, bąkając przeprosiny średnio co pół sekundy. Wtedy przyjrzała się ofierze jej nietypowego kroku. Znów padła na przeszkodę, tym razem z rozmysłem. Przewróciła Swahili na plecy i owinęła ją ogonem. |
Blizzard - 2014-03-11 17:14:20 |
Utulivu: |
Swahili - 2014-03-11 17:24:11 |
Swah poczuła, że coś w nią wpada. Ku jej zdziwieniu, była to postać, którą przed chwilą zauważyła Swahili. Ku jeszcze większemu zdziwieniu, okazało się, że jest to Chay. Po chwili padła na ziemię pod ciężarem przyjaciółki. Zaskoczona spojrzała na Chay. Zachowywała się inaczej niż zwykle. Po krótkim momencie lwica zeszła ze Swahili. Brązowa lwica odgarnęła puchaty ogon towarzyszki, podniosła się i powoli odezwała się. |
Blizzard - 2014-03-11 17:41:23 |
Utulivu: |
Chay - 2014-03-11 17:46:26 |
Chay kichnęła. |
Mariko - 2014-04-06 18:37:21 |
Wylądowała na drzewie. Obserwowała lwice o jasnej sierści. |